Środki spożywcze składające się z tego samego głównego składnika podlegają dwóm różnym obniżonym stawkom VAT w zależności od tego, czy są sprzedawane w sklepie, czy przygotowywane i podawane klientowi na gorąco w kawiarni – orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-146/22. Warunkiem jest, by różnica dotycząca podania była widoczna dla konsumenta.
TSUE ponownie zajął się opodatkowaniem polskiej gastronomii na wniosek Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. WSA skierował do Trybunału pytanie prejudycjalne (sygn. SA/Wr 208/21), m.in. czy zastosowanie dwóch różnych obniżonych stawek VAT na towary mające te same obiektywne cechy i właściwości – w zależności od wystąpienia usług przygotowania i podania takiego towaru – jest zgodna z prawem UE.
Spór o wysokość obniżonej stawki
Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy prowadzącego kawiarnię, który sprzedaje napoje mleczne, m.in. gorącą czekoladę przygotowaną na bazie mleka i sosu czekoladowego. Przedsiębiorca wystąpił o wiążącą informację stawkową (WIS), by uzyskać potwierdzenie, że może stosować 5 proc. VAT, tak jak na inne produkty mleczne. (Przypomnijmy, że do końca 2023 r. na towary objęte 5 proc. VAT obowiązuje zerowa stawka podatku – wynika tak z tarczy antyinflacyjnej.)
Jednak zdaniem dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (WIS nr 0112-KDSL1-1.450.31.2019.4.AK) zarówno sprzedaż napoju na wynos, jak i na miejscu należy uznać za dostawę towaru. Czynności polegające na przygotowaniu i podaniu klientowi tego towaru do bezpośredniej konsumpcji stanowią usługi wspomagające związane z tą dostawą. Należy więc zastosować stawkę VAT 8 proc., gdyż jest to usługa sklasyfikowana według PKWiU 56 “Usługi związane z wyżywieniem”. Organy podatkowe argumentowały, że istnieje różnica między gotowymi napojami oferowanymi w sklepie, a gorącymi napojami przygotowanymi na bieżąco w kawiarni, z uwzględnieniem indywidualnych życzeń danego klienta.
TSUE dopuszcza różnice
TSUE orzekł, że dopuszczalne jest opodatkowanie tego samego towaru dwiema odmiennymi stawkami VAT.
– Środki spożywcze składające się z tego samego głównego składnika i zaspokajające tę samą potrzebę przeciętnego konsumenta podlegają dwóm różnym obniżonym stawkom podatku od wartości dodanej (VAT), w zależności od tego, czy są one sprzedawane detalicznie w sklepie, czy też są przygotowywane i podawane klientowi na gorąco na jego zamówienie w celu natychmiastowego spożycia – orzekł TSUE.
Dodano, że warunkiem jest, by owe środki spożywcze nie wykazywały analogicznych właściwości pomimo wspólnego głównego składnika lub aby różnice między tymi środkami, w tym dotyczące usług wspomagających, jakie towarzyszą ich dostawom, w istotny sposób wpływały na decyzję przeciętnego konsumenta o zakupie jednego lub drugiego z tych środków.
Zgodnie z orzeczeniem TSUE polski sąd powinien ustalić:
- po pierwsze, czy napoje mleczne rozpatrywane w postępowaniu głównym wykazują analogiczne właściwości,
- po drugie, czy zaspokajają one te same potrzeby konsumenta,
- po trzecie, czy różnice między tymi napojami mlecznymi wywierają decydujący wpływ na wybór przeciętnego konsumenta polegający na zakupie jednego lub drugiego z tych napojów (wystarczy w szczególności, aby trzecie kryterium zostało spełnione, by uznać, że dane towary lub usługi nie są podobne, a zatem objęcie ich różnymi obniżonymi stawkami VAT nie narusza w konsekwencji zasady neutralności podatkowej).
Przypomnijmy, że Trybunał Sprawiedliwości UE już po raz kolejny zajął się sprawą polskiej gastronomii. W wyroku z 22 kwietnia 2021 r. (sygn. C-703/19) orzekł, że jeżeli sprzedawca nie udostępnia klientom infrastruktury restauracyjnej, to taka sprzedaż stanowi dostawę towarów. opodatkowaną 5 proc. VAT.
Źródło: Wolters Kluwer